6 września 2012

Czas na nowe biegowe wyzwania

Kręcąc się po Maratonach Polskich szukałam jakichś odległych zawodów, do których mogłabym się przygotowywać. Co prawda poprzednim planem był wrocławski Bieg Solidarności, ale nie przygotowałam się do nich tak jakbym chciała. Rekordu pewnie nie będzie :(

Ale wracając do tematu: kręcę się kręcę- a właściwie klikam i klikam- a tu nagle bach!: Mam! Biorę udział! To jest to!

Może oszalałam totalnie, ale mam ochotę spróbować pobiec 5km w kopalni. W kopalni złota.

O czym mowa? Naturalnie o Biegu po złoto w Złotym Stoku. Zapowiada się ciekawie: trochę pod ziemią, trochę metalowych, śliskich schodów, podbieg, las. Mówiąc krótko: bieg górski, a dla mnie nowe wyzwanie. Podrasowanie treningów- no bo w końcu to bieg górski! Jestem podekscytowana, że od dwóch dni o niczym innym nie gadam.

Wyzwanie jest interesujące na tyle, że już zaczynam trening na schodach - sąsiedzi się ucieszą jak będę pomykać te trzynaście czy tam dwanaście pięter w górę i dół. Dodatkowo zaplanowałam bieg na Ślężę (jakoś w październiku). To miałby być ostateczny sprawdzian, bo Bieg po Złoto ma, a przynajmniej w zeszłym roku miał, limit czasowy (1h). Nie wiem co z tego wyjdzie, ale spróbować muszę, nie chcę czekać kolejnego roku :)

8 komentarzy:

  1. Świetny pomysł! Życzę powodzenia i owocnych treningów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest genialne! :-)A już zapisałaś się, bo widziałam, że napisałaś, że "masz ochotę spróbować pobiec 5 km w kopalni"? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo jeszcze nie ma na stronce nic oprócz daty i miejsca :D Zostało trochę czasu więc pewnie zapisy później uruchomią.

      Usuń
  3. Wow! Super pomysł! Jak kiedyś zacznę biegać regularnie to mam nadzieję, że będę mogła wystartować w takim biegu :)
    Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Bieg po złoto" wygląda bardzo interesująco... ale łatwo nie będzie, połowa trasy pod górkę i ma być trudna technicznie :)Dla mnie jeszcze za wcześnie, ale może w przyszłym roku? A tobie życzę owocnych przygotowań :) Masz jakiś plan treningowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planu nie mam, ale muszę się za jakimś rozejrzeć. Jedyne co mam w planie to bieganie po schodach, próba wbiegu na Ślężę, trochę też chodzę po górach (i wtedy się jakiś zbieg zdarzy).

      Usuń

ShareThis