1 października 2012

Madzia szuka pracy i snuje plany na tydzień.

Nadszedł ten dzień! To znaczy nadszedł wcześniej, bo zdążyłam już wysłać kilka życiorysów, cefałek, ciwików, czy jak kto tam woli to nazywać. Wysłałam i czekam. 

Jestem z siebie dumna pomimo, że nie liczę na jakiś wielki natychmiastowy odzew. Uwierzcie mi, to że w ogóle zrobiłam ten krok powoduje że jestem z siebie dumna jak od dawna nie byłam. Po prostu wierzę, że zrobienie go przybliży mnie do uzyskania posady. Zdecydowanie lepsze to niż siedzenie na pupsku i stękanie, że pracy nie ma i nie ma.

Uznałam również, że będę wysyłać odpowiedzi na ogłoszenia o bezpłatne praktyki. Dlaczego? Bardzo proste:

  • dzięki nim będę mogła się zorientować czy w ogóle odpowiada mi dane stanowisko w danej firmie
  • zawsze mogę z nich zrezygnować jeśli znajdę płatną pracę i nie uda mi się pogodzić obu rzeczy (niestety jestem w takim wieku, że wypadałoby w końcu zarabiać na siebie)
  • będę się uczyć nowych rzeczy a nie siedzieć w domu
Dodatkowo zauważyłam, że moja pępowina z uczelnią żyje i ma się dobrze. Pomimo że rozpoczęcie roku akademickiego mnie nie dotyczy, jutro zjawiam się na zajęciach bo po prostu mam czas i chęci. No i nikt mnie nie wywali :D

Postanowiłam też utworzyć mini-plan tygodniowy na który składać się w tym tygodniu będzie:
  1. Poznanie Google AdWords 
  2. Utworzenie tekstów do portfolio
  3. Przeczytanie rozdziału o przecinkach (moja zmora!)
To by było na tyle. Życzcie mi powodzenia!

6 komentarzy:

  1. Madzia, a polecisz jakąś literaturę o przecinkach? :)

    Powodzenia w szukaniu pracy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      Ja mam "Gdzie postawić przecinek" Przyłubskich i koniecznie muszę ją przerobić :)

      Usuń
  2. Też szukam pracy, choć może jestem mniej optymistycznie do tego nastawiona niż Ty. Najchętniej otwarłabym jakiś własny biznes, ale.... pomysłu nie mam ;) Powodzenia Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dlaczego nie mieć optymistycznego nastawienia? Wysyłasz CV więc jesteś o krok bliżej niż ci co nie wysyłają, prawda?

      O własnym biznesie też myślę, nawet pomysł mam ale po pierwsze potrzebuję solidnego biznesplanu a potem musiałabym pomyśleć nad kapitałem.

      Usuń
    2. To już jesteś o krok dalej niż ja ;)

      Usuń
  3. Fajnie, ze mozesz sobie pozwolic na bezlatne praktyki - wolontariat. Ja wierze, ze to Ci naprawde duzo da! Tak jak piszesz - zobaczysz jaka praca ci bedzie odpowiadac a jaka nie! Powodzenia w tym.
    Z prawdziwa praca bedzie tak - jak trafi sie dobra dla Ciebie to ja dostaniesz. Owszem, nie wolno siedziec w domu na tylku z zalozonymi rekoma i czekac az spadnei z nieba, ale jesli wysylasz CV - predzej czy pozniej, kiedy czas bedzie odpowiedni - dostaniesz :) Trzymam za to kciuki!

    OdpowiedzUsuń

ShareThis